Fragment z historii rodziny Węgleńskich (Węglińskich) (w czasie sprawowania rządów w Siedliszczu)
O rodzinnych koligacjach Węgleńskich (Węglińskich) dowiadujemy się bardzo dużo z "Herbarza Polski" Kaspra Niesieckiego, tom IX, s. 264, w którym czytamy:
"Węgleńscy herbu Śreniawa z krzyżem na Wołyniu i Chełmskiej ziemi. Zygmunt Węgleński podsędek ziemi Chełmskiej...
Dzierżawę starostwa chełmskiego po Łukaszu Węgleńskim objął kasztelan chełmski Wojciech Węgleński. Wójciccy sprzedali swoje dobra Karolowi Węgleńskiemu, założycielowi chełmskiej gałęzi rodu, który do końca XVIII w. zdobywa znaczne dobra ziemskie i najwyższe urzędy Ziemi Chełmskiej. Bratem Karola Węgleńskiego był Wojciech Węgleński, pułkownik husarskiej chorągwi Rzewuskich stacjonującej w Siedliszczu, później starosta i kasztelan chełmski...
Węgleńscy herbu Szreniawa mają pochodzić z Węglina koło Lublina, który obecnie jest już dzielnicą miasta... Należy wiedzieć, że Węgleńscy używali dwóch herbów. Jedna linia używała herbu Szreniawa a druga linia herbu Godziemba.
"Pamięć Wojciecha Węgleńskiego Kasztelana Chełmskiego Pułkownika chorągwi pancernej + 1782"
Inskrypcja i herb wykute zostały na kamiennej czarnej tablicy niezbyt dużych rozmiarów niewiadomego pochodzenia.
Dlaczego w Archiwum Wojewódzkim w Lublinie nie ma akt dóbr siedliskach?
Otóż w roku 1963, krewna Węgleńskich - dr Jadwiga z Moraczewskich Zanowa (zmarła 30 maja 1964 r. w Warszawie i tam pochowana), informowała mnie listownie, że zdeponowała w Ossolineum we Wrocławiu parę kilogramów akt siedliskach i tam należałoby szukać dalszych wiadomości o Siedliszczu.
Przed laty mój serdeczny kolega, kierownik Szkoły Podstawowej w Mogielnicy mgr historii Tadeusz Kaznowski informował mnie, że na terenie Mogielnicy znalazł tabliczkę kamienną z wyrytym nazwiskiem Wojciecha Węgleńskiego, którą oddał do muzeum w Chełmie.
W sprawie omawianych tu herbów wypowiedział się w Głosie Siedliszcza nr 35 (lipiec-sierpień 1996 r.) Tadeusz Przebiorowski w artykule, pt. "A jednak Śreniawa". Czytamy tam: "Zachowały się tablice nagrobne wszystkich właścicieli Siedliszcza z rodziny Węgleńskich, na których widnieje herb Śreniawa w muzeum w Chełmie".
Na cmentarzu w Pawłowie znajduje się grób rodziny Węgleńskich z płaskorzeźbą herbu Śreniawa z krzyżem, oraz napisy: "Antoni Węgleński zm. 1829, Anna z Dembskich Węgleńska zm. 1790, Wojciech Węgleński zm. 1863, Emilia z Radwańskich Węgleńska zm. 1856".
Dnia 29 października 1963 r. dr historii Jadwiga Zanowa przyjechała na cmentarz do Pawłowa. Następnie odwiedziła Siedliszcze, spotykając się z młodzieżą liceum. Później korespondowała ze mną. Przysłała mi dużo wiadomości o Węgleńskich, w tym zdjęcie rysunku dworu z 1847 r. oraz zdjęcie herbu Szreniawa (również kilka innych zdjęć osób z rodziny). Twierdziła, mając jeszcze w pamięci tradycje rodzinne, że jej dziadkowie Węgleńscy, używali tylko herbu Szreniawa.
Dla dopełnienia obrazu i naszych wiadomości o rodzinie Węgleńskich wymieńmy ich imiona z podaniem sprawowanej funkcji i czasu jej sprawowania:
- Mikołaj - podsędek lwowski 1510-1512.
- Adam - łowczy chełmski, mianowany w 1661 r. - zmarł przed rokiem 1679.
- Stanisław - pisarz chełmski 1671-1676, podsędek chełmski 1676-1681, sędzia chełmski 1681, zmarł przed rokiem 1692.
- Zygmunt - łowczy żydaczowski 1697.
- Zygmunt - podsędek chełmski 1703.
- Józef - miecznik buski 1713-1718.
- Franciszek - chorąży parnaski, mianowany przed rokiem 1732 - sędzia chełmski 1732-1742, podkomorzy chełmski 1745, zmarł przed rokiem 1750.
- Jan - cześnik krasnostawski 1736-1738.
- Łukasz - cześnik krasnostawski 1738-1752, podstoli chełmski 1752-1770, podczaszy chełmski 1770-1771, stolnik chełmski 1771-1772, chorąży chełmski 1772-1775, podkomorzy chełmski 1775, zmarł przed rokiem 1784.
- Benedykt - łowczy żydaczowski, mianowany w roku 1733.
- Wojciech Józef Longin - podstoli buski 1740-1766, starosta długoleński 1762, kasztelan chełmski 2.09.1766-27.09.1786, zmarł przed 9 października 1787(6) r.
- Antoni Leopold - starosta chełmski 1769-1795.
- Antoni - wojski krasnostawski, minister 1750.
- Antoni - pisarz grodzki horodelski, miecznik lubaczowski 1754-1761, pisarz bełzki 1761-1780.
- Onufry - podstoli chełmski 1778-1786, chorąży krasnostawski 1786-1790, chorąży chełmski 1790-1795.
- Michał - wiceregent chełmski 1788, podsędek chełmski 1794, sędzia chełmski 1794-1795.
- Karol - szambelan królewski, podczaszy krasnostawski 1787-1790, stolnik krasnostawski 1790-1798.
- Onufry - podczaszy chełmski 1789-1794.
- Wojciech Onufry - chorąży Ziemi Chełmskiej 1759-1829.
Jego metalową tabliczkę nagrobną znaleziono na miejscu byłego cmentarza unickiego w Mogielnica przy kopaniu dołów pod przewody elektryczne. Tabliczkę tę podarował 20 października 2002 r. dyrektor LO mgr Wiesław Prażnowski, rektorowi Uniwersytetu Warszawskiego Piotrowi Węgleńskiemu, który w tym dniu odwiedził Siedliszcze.
Pułkownik Wojciech Węgleński za zasługi położone w dziedzinie wojskowej otrzymał od przedostatniego króla Polski Augusta III Sasa przywilej lokacyjny podnoszący Siedliszcze do rangi miasta. Przywilej ten został wydany 26 stycznia 1760 r. w Warszawie. Fotokopia tego dokumentu znajduje się w Izbie Pamięci LO w Siedliszczu. Płk. Wojciech Węgleński w roku 1764 (7 lipca) wystawił w Siedliszczu cerkiew unicką. Do tego czasu zakończył zapewne budowę własnej siedziby (1758-1764). Wyświęcona 7 lipca 1764 r. przez chełmskiego biskupa unickiego Maksymiliana Ryłłę cerkiew unicka, w pierwotnym zamyśle fundatora płk Wojciecha Węgleńskiego miała być kościołem katolickim, bo pułkownik był wyznawcą religii katolickiej. Jednak po kłótni o wysokość uposażenia dla księdza, z chełmskim biskupem katolickim Walentym Wężykiem, pułkownik poprosił biskupa unickiego o wyświęcenie na kościół unicki i z całą rodziną przeszedł na religię unicką.
W roku następnym 1765 (15 maja) założył przy tejże cerkwi Bractwo św. Onufrego (posiadam jego obszerny statut). Na początku listy Bractwa wypisani są:
- Wielmożny JMC Pan Wojciech Węgleński Pułkownik Husarski Buławy Polney Koronney Dziedzic Miejsca Tego
- Wielmożna JMC Pani Maryanna z Zakrzewskich Węgleńska
- Syn Starszy Tychże WWnych Węgleńskich - Antoni Węgleński
- Onufry Węgleński
- Karol Węgleński
- Franciszek Węgleński
Na liście Bractwa znajduje się 1040 nazwisk jego członków, istniało do roku 1842 przez 77 lat.
"Wojciech Longin Węgleński, Kawaler Orderu św. Stanisława (właściciel) miasta Siedliszcze, wsiów Bezka, Mogielnicy, Kulika, Woli Korybutowej, Chojeńca, Borowy za Chorodiszczą, Jałowicy, Dobry Myśli - dziedzic".
"W 1787 umiera płk. W. Węgleński, majątek po nim przejmuje syn Antoni Leopold, który w roku 1799 inicjuje zmianę nazwy Siedliszcza na Węglin, ale nazwa nie utrzymała się i wkrótce upadła".
"Karol Węgleński był właścicielem Bezka, który nabył od Wójcickich w 1763 r. i tu u niego w Bezku ukrywał się jesienią 1794 r. po upadku powstania kościuszkowskiego ks. Hugo Kołłątaj, który trzymał powstanie kościuszkowskie od strony ekonomicznej (zaopatrzenie)".
"W zespole dworskim w Siedliszczu znajdował się wówczas obszerny piętrowy, murowany lamus, w którym przechowywano zbroje husarskie...".
"Napoleon Bonaparte wracając w grudniu 1812 r. spod Moskwy nocował w dworze w Święcicy, prawdopodobnie przejeżdżał przez Siedliszcze".
Wnuk płk Wojciecha Węleńskiego, a syn Antoniego Leopolda (-1829) poseł Wojciech Dominik Węgleński (-1863) żonaty z Emilią Radwańską (1799-1856) miał 5 córek:
- Zofię (1823-1854) której zawdzięczamy rysunek dworu, który dotrwał do naszych czasów. Była narzeczoną słynnego w historii Henryka Kamieńskiego właściciela Rudy Huty.
- Annę (1825-), wydaną za Tytusa Trzecieskiego z Polanki k/Krosna. To u nich Ignacy Łukasiewicz rozpoczął pierwsze próby skonstruowania lampy naftowej.
- Marię (1827-1910), wydana za Antoniego Rulikowskiego, właściciela Świerszczowa.
- Sewerynę (1830-1873), wydana za Seweryna Moraczewskiego - zamieszkali w woli Korybutowej (była to babka Jadwigi z Moraczewskich Zanowej).
- Emilię (1840-1895), niezamężna, ta, która w 1863 r. zorganizowała szpital powstańczy w siedliskim pałacu.
W Siedliszczu u Węgleńskich bywał Edward Dembowski - przywódca powstania w 1846 r., a ojciec Edwarda - Leon - opisał w swoim pamiętniku jak Moskale zrywali podłogi w siedliskim pałacu, szukając polskich książek patriotycznych.
Przed powstaniem styczniowym - w 1858 r. mieszkał w Siedliszczu u Węgleńskich poeta Wincenty Pol (1807-1872), nauczyciel i profesor z Wilna sprzed 1831 r. Ignacego Kraszewskiego. W 1980 PTTK w Chełmie wybiło pamiątkowy medal upamiętniający 122 rocznicę zamieszkiwania Wincentego Pola w Siedliszczu. Medal ten znajduje się w LO.
Z założonej przez Wojciecha Węgleńskiego unickiej cerkwi, jeszcze przed jej zamianą na cerkiew prawosławną w 1875 r. Emilia Węgleńska nocą wykradła trumny swoich przodków Węgleńskich i wywiozła je na katolicki cmentarz do Pawłowa, by tylko nie leżeli w cerkwi prawosławnej, która miała tutaj powstać.
Elementy zbroi husarskich znajdują się obecnie w muzeum w Sanoku, w Krakowie i w Rzeszowie. Krewny Węgleńskich Antoni Kraiński przysłał mi obszerne opracowanie o zbrojach husarskich z Siedliszcza wydrukowane w Krakowie. Dr Jadwiga Zanowa przysłała mi swój wydany drukiem pamiętnik pt. "W służbie oświaty", w którym podaje dużo wiadomości o swoich przodkach Węgleńskich. (Adres Jadwigi Zanowej: W-wa Al. 3 Maja 2/29).
Najwięcej powstańców styczniowych spoczęło na zboczach wzgórza Kurhanu Powstańców znajdującego się ok. 500 m za pałacem Węgleńskich.
Pierwsza siedliska cerkiew spłonęła 2 kwietnia 1882 r. wraz z całym Siedliszczem. Na jej miejscu postawiono drugą cerkiew w roku 1886 z drewna pozyskanego z rozbiórki kościoła w Hańsku. Stała do roku 1905. Wtedy zbudowano obiekt murowany, który stoi do dziś.
Feliks Braniewski