nagłówek „Avorum respice mores” (Bacz na obyczaje przodków) – dewiza herbowa przysługująca jedynie hrabiom Ledóchowskim herbu Szaława – dawnym właścicielom Polinowa link nagłówka

wrzesień 2023 r.

Polinów na nawiedzonym szlaku

Nawiedzone miejsca ziemi łosickiej

Maciej KobylińskiW niedzielne popołudnie zajechało na Polinów ponad 20 rowerów, a na nich niecodzienni goście. Był to Siedlecki Klub Turystyki Rowerowej "Doktorek". Od ostatniej wizyty w 2011 r. minęło już 12 lat!

Tym razem tematem przewodnim wycieczki był "Ilustrowany Przewodnik po nawiedzonych miejscach Ziemi Łosickiej", do którego teksty napisał nasz brat o. Wojciech Kobyliński. Sprawa więc oczywista, że Polinów musiał znaleźć się na trasie przejażdżki.

Siedlecki Klub Turystyki Rowerowej 'Doktorek' na Polinowie

Na początku cykliści wysłuchali opowieści o początkach i historii Polinowa. A że minęło już 459 lat, więc trochę to trwało.

Siedlecki Klub Turystyki Rowerowej 'Doktorek' na Polinowie

Następnie udaliśmy się do miejsc związanych z tematem wycieczki, czyli nawiedzonej polinowskiej krypty i oranżerii.

Siedlecki Klub Turystyki Rowerowej 'Doktorek' na Polinowie

Kolejnym przystankiem była stajnia oraz historie imprez pod patronatem Stajni Koni Polinów.

Siedlecki Klub Turystyki Rowerowej 'Doktorek' na Polinowie

Nie mogło też zabraknąć pamiątkowego zdjęcia na Kopcu Pradziadka Michała Kobylińskiego.

Siedlecki Klub Turystyki Rowerowej 'Doktorek' na Polinowie

Później szlak zaprowadził uczestników do Polinowskiego Muzeum,

Siedlecki Klub Turystyki Rowerowej 'Doktorek' na Polinowie

gdzie mogli posłuchać m.in o misjach w Afryce.

Siedlecki Klub Turystyki Rowerowej 'Doktorek' na Polinowie

Na koniec jeszcze pamiątkowe zdjęcie pod stajnią,

Siedlecki Klub Turystyki Rowerowej 'Doktorek' na Polinowie

i można było ruszyć w dalszą trasę do nawiedzonego dworu w Toporowie.

Ponieważ za kawalerskich czasów brałem czynny udział w działalności klubu, na tę okazję wyciągnąłem swoją starą, klubową koszulkę. Włókno sztuczne, więc mole na szczęście nie zeżarły. Poza tym, że była lekko opięta na brzuchu, leżała całkiem dobrze. Otrzymałem też zaproszenie na jubileuszową uroczystość, bo klub obchodzi właśnie 30-lecie swojego istnienia!

Ojcowie serwisu Polinów
Polinów
Kobylińscy
południowe Podlasie
południowe Podlasie
Kobylińscy
Kobylińscy