Sarnaki
Sarnaki to gminna osada na południowym Podlasiu, oddalona 17 km na północny wschód od Łosic. Położona jest nad małą rzeczką o nazwie Sarenka (zwaną też Bużecką), otoczona od północy i wschodu lasami położonymi na wzgórzach morenowych.
Pierwsze wzmianki pochodzą z 1430 r., kiedy to zostały założone przez Sarnackich, przybyłych tu z Mazowsza. W 1676 r. Sarnaki były drobnoszlachecką wsią Sarneckich, kupioną następnie przez Butlerów. W roku 1754 z rąk króla Augusta III uzyskały prawa miejskie i rozpoczął się rozwój rzemiosła. W II połowie XVIII w. przeszły w ręce Antoniego Ossolińskiego, starosty sulejowskiego. Zniszczone w 1813 roku przez wycofujące się tędy resztki armii napoleońskiej rozwijały się powoli w XIX w. W 1869 r. na fali represji carskich po upadku powstania styczniowego utraciły prawa miejskie.
Sarnaki - dwór
Klasycystyczny dwór poczdamski z 1830 r. ostatnich właścicieli miasta - Podczaskich, zwany też "zaklętym dworem", przeszedł później na własność Przesmyckich. Murowany z cegły, tynkowany, z wysuniętym od frontu portykiem wspartym na kolumnach toskańskich. Wokół niego resztki parku oraz aleja lipowa z dwiema kolumnami toskańskimi z XIX w. Obecnie siedziba nadleśnictwa.
Sarnaki - kościół
Na niewielkim wzniesieniu drewniany kościół pod wezwaniem św. Stanisława Biskupa Męczennika, o konstrukcji zrębowej, oszalowany, trzynawowy. Zbudowany w 1816 roku kosztem Stanisława Ossolińskiego. W środku trzy klasycystyczne ołtarze z początków XIX wieku.
Przed kościołem murowana brama-dzwonnica z trzema arkadowymi przejściami i prześwitami na trzy dzwony w górnej kondygnacji (początek XIX w). Obok kościoła plebania (pierwsza połowa XIX w). Klasycystyczne nagrobki z I połowy XIX w.
Sarnaki - pomnik "V-2"
Ośrodkiem osady jest rynek zbliżony w kształcie do kwadratu (obecnie skwer). Na jego środku pomnik poświęcony przejęciu przez żołnierzy AK rakiety V-2, w kształcie niewybuchu pocisku wbitego w ziemię, odsłonięty w 1995 r. Na pomniku ważącym 4 tony napis w języku polskimi i angielskim "Oni uratowali Londyn"
Wiosną 1944 roku Sarnaki zyskały sobie międzynarodową sławę dzięki sensacyjnej akcji wywiadu Armii Krajowej, zakończonej rozszyfrowaniem tajemnic rakiety V-2.
Wiosną 1944 z poligonu SS Pustków-Blizne koło Mielca Niemcy zaczęli wystrzeliwać w celach doświadczalnych dalekosiężne, sterowane bezzałogowo rakiety V-2 - m.in. w rejon Sarnak. V-2 - jako Wunderwaffe (cudowna broń), miały w ostatniej chwili przechylić na ich stronę szalę zwycięstwa. Rakiety, przebywszy ok. 250 km spadały nad Bugiem w okolicy Sarnak. Kwaterujący w miejscowej szkole oddział niemiecki miał za zadanie dokładnie określać punkty trafienia, obserwować wyniki eksplozji, a także skrzętnie zbierać szczątki rakiet.
O eksperymentach tych dowiedziała się miejscowa komórka Armii Krajowej. Wiadomość przekazana za pośrednictwem Warszawy do Londynu wywołała tam wielkie wrażenie. Wywiad AK otrzymał rozkaz ustalenia dokładnych właściwości nowej broni. Mimo ścisłego dozorowania terenu przez Niemców udało się to przy współpracy miejscowej ludności. Najpierw zdobyto poszczególne części rakiety, która nie wybuchła w pobliżu Klimczyc, a następnie całą rakietę, która 20 maja 1944 ugrzęzła w mokradłach nadbużańskich koło wsi Mierzwice i nie eksplodowała.
Akcję przejmowania niewybuchu rakiety osłaniał oddział partyzancki 34 PP Armii Krajowej. Dowodził nim porucznik Stefan Wyrzykowski - "Zenon". W maju 1944 oddział kilkakrotnie atakował w okolicach Konstantynowa oddziały niemieckie z formacji Afrika Korps.
Przybyła z Warszawy ekipa specjalistów zdemontowała rakietę, której najważniejsze części przewieziono trzema samochodami do Warszawy. Fragmenty rakiet wraz z dokumentacją reszty opracowaną przez zespół prof. Janusza Groszkowskiego zostały przekazane do Anglii specjalnym samolotem, który 25 lipca 1944 przybył na zakonspirowane lotnisko w pobliżu wsi Wał-Ruda koło Tarnowa (tzw. operacja "Most III"). Akcją w rejonie Sarnak kierowali ppłk dr Zygmunt Niepokój - "Norwid" i dr Marian Kordzik.
W okolicy zachowały się doły po eksplozjach V-2. Szczątki rakiet znajdują się w izbie muzealnej w szkole podstawowej w Sarnakach.
Sarnaki - stary browar
Browar z II połowy XIX w., przez kilka dziesięcioleci był jedyną tego rodzaju placówką na południowym Podlasiu
Historia browaru:
- 1874 r.- Walerian Arnold uruchomił w Sarnakach produkcję piwa słodowego zwyczajnego, którego rynkiem zbytu była najbliższa okolica. Po jego śmierci zakład przejął syn Franciszek, który rozwinął produkcję i rynki zbytu – utrzymywał m.in. składy piwne w Siemiatyczach i Drohiczynie
- 1889 r. - Franciszek Arnold wprowadził piwo „bawarskie”, a następnie oddał browar i piwiarnię w dzierżawę Adalbertowi Dornfeldowi
- 1902 r. - wystawiony na licytację browar kupił Józef Szummer. Ponieważ drewniane zabudowania i nie najlepsze wyposażenie nie gwarantowały rozwoju produkcji rozpoczął budowę nowego obiektu o znacznej kubaturze i z nowoczesnym wyposażeniem
- 1905 r. - zakończenie prac budowlanych - ich efektem są oryginalne zabudowania przemysłowe, które możemy oglądać do dziś
- 1913 r. - browar zatrudniał 5 robotników. Do wybuchu I wojny światowej produkcja wynosiła 7,4 tys. hl piwa rocznie. Ważną inwestycją było założenie w okolicy Sarnak stawów, które dawały lód do chłodzenia piwa w leżakowni
- 1915 r. - przy okazji masowej ewakuacji wojsk i administracji carskiej urządzenia browarne w Sarnakach zostały zdemontowane i wywiezione w głąb Rosji. Zaraz po wkroczeniu Niemcy zarekwirowali zapas gotowego słodu i browar zaprzestał produkcji prawie do końca wojny. W skutek wojennych zniszczeń prawie do końca lat 30-tych nie udało się osiągnąć poziomu sprzed wojny
- 1938 r. - ciągłe starania nad podniesieniem produkcji przerwała śmierć Józefa Szummera. Cały majątek został zapisany w testamencie bratu - Hipolitowi Tytusowi Szummerowi, a Maria Szummer, bezdzietna wdowa po zmarłym, miała mieć utrzymanie z tegoż majątku do swojej śmierci
- 1939 r. - działania wojenne nie poczyniły żadnych szkód w browarze - dostarczał piwo dla wojska oraz organów władzy okupacyjnej
- 1944 r. - w czasie wycofywania się Niemcy podpalili lokomobilę i wysadzili jeden kocioł warzelny. W trudnej powojennej sytuacji Maria Szummerowa zdecydowała się przekazać browar w dzierżawę Spółdzielni z Platerowa. Po ściągnięciu lokomobili z majątku ziemskiego i zainstalowaniu nowego kotła warzelnego ruszyła produkcja. Zakład zatrudniał wówczas 10 osób
- 1948 r. - po śmierci Marii Szummerowej browar przeszedł pod zarząd komisaryczny. W tej formie własności pozostawał jeszcze we wrześniu 1949 r., zatrudniając 14 osób i wytwarzając 3,5 tys. hl piwa rocznie.
W 1950 r.doszło do upaństwowienia browaru. Kolejnymi zarządcami byli:
- Warszawskie Zakłady Piwowarsko-Słodownicze: wielkość produkcji wynosiła wówczas ok. 8 tys. hl piwa rocznie. W tym czasie browar był największym pracodawcą w Sarnakach i prawdopodobnie na terenie, który obejmuje dzisiejszy powiat łosicki. W 1958 r. pracowało tu 50 osób
- 1959 r. - Siedleckie Zakłady Przemysłu Terenowego
- 1960 r. - Łosickie Zakłady Spożywcze Państwowego Przemysłu Terenowego; wyposażenie sarnackiego browaru niewiele zmieniło się od chwili pierwotnych inwestycji Józefa Szummera. Wciąż stosowano lód ze stawów do chłodzenia piwa w leżakowni, gorącą brzeczkę piwną chłodzono na otwartej tacy chłodniczej, a zacier w kadziach zaciernych mieszano ręcznymi wiosłami. Bardzo uciążliwą pracę stanowił ręczny transport słodu na najwyższą kondygnację suszarni oraz jego ręczne mieszanie w temp. 750C! Znaczne ożywienie w zakresie modernizacji browaru miało miejsce w latach 60. Wymieniano dawne, prymitywne już urządzenia na używany sprzęt z innych browarów. Po zmodernizowaniu suszarni słodu, powzięto jednak decyzję o jej zamknięciu i sprowadzaniu słodu z Łomży. Pomieszczenia słodowni przeznaczono na nową linię rozlewniczą, dzięki czemu stało się możliwe butelkowanie ok. 1/3 produkcji piwa. Te usprawnienia spowodowały, żew początkach lat 70. browar osiągnął rekordowy poziom produkcji rocznej w wysokości 24 tys. hl.
- 1972 r. - Spółdzielnia Ogrodnicz w Siedlcach; zamiast produkcji piwa miano uruchomić w Sarnakach wytwórnię win owocowych - zamysłu nie zrealizowano, a przy tym zamknięto browar. Ostatnia partia piwa została wyprodukowana 16 stycznia 1975 r.
Inne
W centrum miejscowości dwa stare budynki z XIX wieku.
Rezerwat "Zabuże" położony 4 km na wschód. Chroni las dębowy z okazami starodrzewu usytuowany na terenie urozmaiconym geomorfologicznie.
Z Sarnak jest już bardzo blisko na atrakcyjne tereny nadbużańskie, do miejscowości: Mierzwice, Serplice, Klepaczew, Zabuże.
W odległości 1 km od Sarnak, we wsi Chlebczyn, znajduje się ostatni już w tej części Podlasia czynny wiatrak.
W okolicach Sarnak znajdują się liczne sady.
Żydzi w Sarnakach
W okresie międzywojennym Sarnaki liczyły przeszło 2000 mieszkańców, z których większość (około 80%) stanowili Żydzi. Przeważała wtedy gęsta, w większości drewniana zabudowa. W miejscu dzisiejszego skweru stały dwa rzędy domów, a w nich sklepiki i warsztaty. Istniała również drewniana synagoga z XVIII w. (w miejscu dzisiejszego placu szkolnego), którą zniszczyli Niemcy.
Po wybuchu II wojny światowej sporo Żydów uciekło na wschód. Większość kierowała się do Siemiatycz, gdzie miała krewnych (granica między ZSRR, a Niemcami przebiegała na Bugu). Byli jednak masowo wywożeni na Syberię i Daleki Wschód. W końcu zimy 1940 r., Niemcy oczyszczający z Żydów tereny II Rzeczpospolitej przyłączone administracyjnie do III Rzeszy, przesiedlili tu ok. 800 żydowskich mieszkańców miasteczka Blaszki koło Kalisza. Rok później - zimą 1941 r., to samo spotkało Polaków z Pomorza. 22 czerwca - w dniu inwazji na ZSRR, nalot odwetowy wzniecił pożar w wyniku którego spłonęła cała zabudowa rynku. Niemcy wykorzystywali Żydów m.in. do budowy strategicznych dróg w kierunku Mierzwic i Hołowczyc i linii telefonicznych.
Jesienią 1940 r. w Sarnakach utworzono getto. Wzdłuż ulic 3 maja, Szkolnej, Berka Joselewicza i Kolejowej ustawiono drewniane słupy z drutami kolczastymi i tablicami "Za wyjście z getta grozi kara śmierci". W październiku przeniesiono tu Żydów z sąsiednich gmin: Górek, Łysowa i Kornicy. Przebywało tam ok. 1200 osób. W maju 1942 r. zaczęła się likwidacja getta. Żydów przetransportowano furmankami do gett w Łosicach i Mordach, gdzie przebywali jeszcze kilka miesięcy. Między 19, a 22 sierpnia mieszkańców gett w Łosicach i Mordach przepędzono pieszo do Siedlec, a następnie w ciągu 2 dni wywieziono do obozu zagłady w Treblince.
Bibliografia:
- "Łosice i okolice. Przewodnik turystyczny". Ryszard Chojecki; Wojewódzki Ośrodek Informacji Turystycznej, Lublin i Biała Podlaska 1983.
- "Przewodnik: Podlasie". Tadeusz Glinka, Marian Kamiński, Marek Piasecki, Krzysztof Przygoda, Andrzej Walenciak; Sport i Turystyka MUZA SA, Warszawa 1997.
- "Mapa topograficzna Polski: Siedlce". Marta i Piotr Śliwińscy; Wojskowe Zakłady Kartograficzne, Warszawa 1997.
- "Dokąd w wolną sobotę i niedzielę - woj. bialskopodlaskie. Poradnik turystyczny". Adolf Mironiuk; Wojewódzki Ośrodek Informacji Turystycznej w Lublinie.
- "Powiat Łosicki". Starostwo Powiatowe w Łosicach.
- "Babie lato Rosenbauma". Życie Siedleckie 38/(94) 2003.