V Zawody Konne o Puchar Polinowa
Stare Mierzwice 2007

16 czerwca 2007 roku - tego dnia jak co roku miłośnicy koni z Łosic i okolic spotkali się na kolejnych "Zawodach Konnych o Puchar Polinowa", organizowanych przez Hannę i Jana Kobylińskich. Największą nowością tegorocznych zmagań było miejsce ich rozgrywek - nie odbyły się bowiem jak zwykle na Polinowie, ale w Starych Mierzwicach (wieś królewska, założona w 1545 r., otoczona lasami) - na pięknej, wysokiej skarpie opadającej ku malowniczemu Bugowi. Stale powiększająca się liczba gości biorących udział w turnieju sprawiła, że Polinów okazał się już po prostu za ciasny.

Kolejną odmianą (na całe szczęście!) od ubiegłorocznych zawodów była pogoda - która w tym roku dopisała aż za dobrze! Ciężko było bowiem wytrzymać niektórym jeźdźcom w pełnych kontuszach i futrzanymi czapami na głowie 30-sto stopniowy upał... No ale cóż, tradycji musiało stać się zadość i nasi bohaterowie wytrzymali i tą próbę. A jednym z nich był sam organizator - Jan Kobyliński, jednak jak sam zapytany stwierdził: "temperatura pod spodem dochodzi do 40°C i dalej już nie rośnie;)".

Stare Mierzwice leżą na terenie Parku Krajobrazowego "Podlaski Przełom Bugu". Obszar parku odznacza się dużą różnorodnością siedlisk (ponad 760 gatunków roślin, w tym 22 objęte ochroną gatunkową oraz 141 gatunków ptaków, w tym wiele rzadkich i ginących). Krajobraz urozmaicają niewysokie, łagodnie zarysowane wzgórza - pozostałości po ostatnim zlodowaceniu. Ponadto głównym walorem przyrodniczym parku jest nie poddana regulacji, meandrująca rzeka Bug - piękna ale i niebezpieczna. Przyroda wolna od ludzkiej ingerencji tworzy tu wiele unikalnych mikrokrajobrazów. Przez park biegnie Nadbużański Pieszy Szlak, oznaczony kolorem czerwonym. W parku istnieje pięć rezerwatów przyrody o bardzo zróżnicowanym charakterze.

12:00 Rejestracja zawodników i powitanie gości
12.30 Prezentacja uczestników zawodów
12.40 Rozgrzewka koni, pokaz jazdy paradnej, kadryl

Po zarejestrowaniu się zawodnicy zatoczyli kilka okręgów jadąc w równym szeregu, tym samym prezentując się licznie zgromadzonej publiczności. Wyglądali naprawdę pięknie! Później przyszła pora na prezentacje osób oraz ich wierzchowców:

12:50 Rozpoczęcie zawodów:
Turniej rycerski (zacinanie głowy Tatarzyna)
Konkurs skoków klasa LLL
Konkurs potęgi skoku (do 120 cm)
Pogoń czwórkami za branką tatarską

Po prezentacji przyszedł czas na zawody! Zaczęło się od turnieju rycerskiego czyli slalomu z mieczem między tyczkami, zakończonego do wyboru: ścięciem głowy tatarskiego wojownika lub skokiem przez przeszkodę. Panowie przeważnie wybierali ścięcie, panie zaś te drugie, bardziej humanitarne rozwiązanie. Kiedy już kilka tatarskich głów splamiło krwią nadbużańską murawę, rozpoczęły się właściwe skoki. Na dźwięk dzwonka jeźdźcy ruszyli z kopyta by na czas pokonać trzy przeszkody: dwie koperty i jedną przeszkodę pionową. Następnie jedna z najbardziej widowiskowych konkurencji: potęga skoku, czyli "kto wyżej".

No i na zakończenie pogoń za branką tatarską (odmiana "pogoni za lisem"). Po zawodach wszyscy zaprezentowali się w widowiskowym galopie dookoła parkuru.

15.00 Małe "co nie co", grochówka, herbatka itp.

Po zawodach krótka przerwa na regenerację sił i złapanie oddechu, co należało się zwłaszcza umęczonym wierzchowcom. Temperatura tego dnia przekraczała 30 stopni, przez co piwko "wchodziło" wyjątkowo dobrze. Grochówka, kiełbaski, kaszanka i inne grillowe przekąski również nie narzekały na brak powodzenia. Przez większość czasu na skrzypkach i akordeonie przygrywali zaproszeni muzykanci.

15.30 Złożenie wieńca na mogiłach Ułanów Polskich poległych w 1920 r.

Po posiłku zawodnicy udali się do pobliskiego lasu, gdzie przy drodze znajdują się groby polskich żołnierzy: poległych w 1920 r. ułanów Wojska Polskiego oraz żołnierzy AK porucznika S. Kujawińskiego "Żonkila", którzy w 1944 r. osłaniając zdobycie rakiety V2 stoczyli tu bitwę z niemieckimi oddziałami Afrika Korps. Na mogiłach złożono wieniec, poległych uczczono chwilą ciszy, po czym leśną ciszę rozerwał sygnał grany na trąbce przez Macieja Raszuka.

15.40 Pogoń za Hordą Tatarską (Spacer zebranym galonikiem po przepięknych wzgórzach Parku Krajobrazowgo Podlaski Przełom Bugu)

Po najbardziej uroczystym punkcie imprezy przyszedł czas na przejażdżkę po okolicy. Charakterystyczną cechą utworzonych przez lodowiec wysoczyzn morenowych przełomu Bugu jest zróżnicowanie konfiguracji terenu. Krajobraz jest urozmaicony licznymi pagórkami o wysokości względnej często przekraczającej kilkanaście metrów, tarasami kemowymi (kem to pagórek o wysokości od kilku do kilkunastu i średnicy kilkuset metrów, o kształcie stożka lub z płaskim wierzchołkiem i stromymi zboczami) i obniżeniami powytopiskowymi. Wysoczyzna polodowcowa jest porozcinana dolinami mniejszych rzek i niewielkich cieków, dopływów Bugu, które urozmaicają rzeźbę parku. Przełom Bugu jest naprawdę niezwykle malowniczy, o czym po raz mogli przekonać zaproszeni goście i uczestnicy.

16.50 Zakończenie zawodów i rozdanie nagród

Nadszedł czas na kolejną część spotkania - nagrody. Każdy z zawodników otrzymał okolicznościowy dyplom, a konie pamiątkowe flo. Oprócz tego rozdano mnóstwo czapraków, kantarów, uwiązów, szczotek, owijek, derek i innego "końskiego" osprzętu. Nowością były specjalnie zamówione na tę okazję koszulki z logo zawodów. No i chwila najważniejsza - w słońcu błysnęły z trudem wywalczone puchary! Jeszcze tylko parada na tle leniwie toczącego swe wody Bugu i V Zawody Konne o Puchar Polinowa przeszły do historii...

Galeria

Zapraszamy do obejrzenia Galerii, gdzie znajdują się wszystkie zdjęcia z tego wydarzenia.

Informacje prasowe o tym wydarzeniu znaleźć można w dziale Media o Polinowie